Staraniem Krzysztofa Głuchowskiego, dyrektora Teatru oraz dzięki środkom przekazanym przez Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego powstaje w Teatrze Słowackiego druga kurtyna oparta na szkicu artysty z 1892 roku. Pracami malarskimi kieruje Tadeusz Bystrzak, autor m.in. kopii „Pochodni Nerona”.

Stanisław Wyspiański od samego początku, od momentu powstania Teatru Miejskiego w Krakowie, był związany z tą sceną. Co prawda jako duchowy patron jest na niej stale obecny, jednak w obrębie samego budynku brakuje namacalnego śladu, który kojarzyłby się z Wyspiańskim.

Staraniem Krzysztofa Głuchowskiego, dyrektora Teatru oraz dzięki środkom przekazanym przez Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego powstaje w Teatrze Słowackiego druga kurtyna oparta na szkicu artysty z 1892 roku. Pracami malarskimi kieruje Tadeusz Bystrzak, autor m.in. kopii „Pochodni Nerona”.  Nowa kurtyna Wyspiańskiego będzie używana zamiennie z istniejącą od 124. lat,  słynną kurtyną Henryka Siemiradzkiego. Wyspiański od swojego debiutu w 1898 roku związany był z Teatrem Miejskim (obecnie Teatrem im. J. Słowackiego), kształtował go artystycznie, pisał,  tworzył scenografię do prapremier własnych dzieł i reformował myślenie o teatrze. To tutaj w 1901 roku wystawił swoje „Wesele”, a po jego sukcesie powierzono mu inscenizację „Dziadów” Adama Mickiewicza. Było to pierwsze w Polsce wystawienie tego dramatu, Wyspiański połączył wszystkie części dzieła Mickiewicza w całość, z jego adaptacji korzystano przez kolejnych 20 lat.  Za europejskim sukcesem Teatru Miejskiego stały dzieła i inscenizacje Stanisława Wyspiańskiego. Mało kto wie, że w 1892 autor „Wesela” stanął też do konkursu na projekt kurtyny w Teatrze, przedłożył wówczas pracę o nazwie „Z moich fantazyj”. Mimo, że konkurs został rozstrzygnięty, wygrali go artyści mało znani, kurtynę ostatecznie zamówiono u Henryka Siemiradzkiego.  Obecna dyrekcja przy wsparciu Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego chce przypomnieć o tym zdarzeniu, a widzom i odwiedzającym Teatr dać namacalny dowód na to, jak ważny był ten młodopolski twórca.

Marzenie o tym, żeby w Teatrze był artefakt związany z Wyspiańskim towarzyszyło mi od samego początku objęcia sceny przy placu św. Ducha. Co prawda nadal korzystamy ze sceny, na której Wyspiański inscenizował swoje dramaty: „Wyzwolenie”, „Warszawiankę”, „Bolesława Śmiałego”, „Wesele” i inne ale to skojarzenie symboliczne, wspomnieniowe. W Teatrze nie zachowało się prawie nic, co by wskazywało, że to jego dom i że na zawsze taki pozostanie. Stąd pomysł na wykorzystanie szkicu kurtyny Wyspiańskiego i jego realizację.

Krzysztof Głuchowski Dyrektor naczelny i artystyczny Teatru im. J. Słowackiego

Zaangażowanie się w powstanie nowej kurtyny w Teatrze im. Słowackiego pozwoliło nam na połączenie kultury, biznesu i wartości. Wyspiański w swojej twórczości pokazywał znaczenie takich wartości jak wolność i niezależność, które są istotne także w biznesie. Zadaniem biznesu nie jest tylko zarabianie pieniędzy. W ramach naszej misji pokazujemy, jak przedsiębiorcy mogą się włączać w rozwój swojego regionu. Wsparcie powstania nowej kurtyny jest naszym wkładem w historię krakowskiego Teatru.

Jan Pamuła Prezes MARR

Realizacji projektu kurtyny Wyspiańskiego podjął się Tadeusz Bystrzak, artysta, malarz, rzeźbiarz, scenograf i projektant wnętrz. Tadeusz Bystrzak ukończył studia na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w pracowni prof. Ryszarda Otręby. Jego twórczość obejmuje zarówno malarstwo sztalugowe, iluzjonistyczne i wielkoformatowe, jak i wzornictwo szkła artystycznego i użytkowego. Od wielu lat z dużymi sukcesami zajmuje się projektowaniem i realizacją różnego rodzaju przestrzeni publicznych i komercyjnych, w tym słynnej kopii obrazu Henryka Siemiradzkiego „Pochodnie Nerona”. Odsłonięcie nowej kurtyny namalowanej według projektu Stanisława Wyspiańskiego nastąpi 9 października o godzinie 11:00, wstęp wolny.

Fundatorem nowej kurtyny jest Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego